środa, 26 listopada 2014

Jesienne dni

Latają, oczywiście, najlżejsze, czyli Rusia i Oleńka.
Brakuje dziadka Yankesa, z chorym uchem na wiatr się nie wychodzi ;)


niedziela, 23 listopada 2014

10 powodów, dla których kocham szczury

1. Mam ubaw po pachy, idąc do Rossmana lub apteki.
     W Rossmanie za każdym razem jestem młodą mamą, bo przecież po co mi tyle Gerberków i bezglutenowa kaszka :) Hitem było kupowanie 
     w aptece Dostinexu dla Drei, mojej pierwszej przysadkowej samiczki. Miny farmaceutki oraz pań w kolejce po usłyszeniu 
     ceny i dla kogo kupuję - bezcenne.
2. Nie czuję się nigdy sama.
3. Mają urocze stopy i prawie ludzkie rączki. 
4. Ze szczurami nigdy nie jest nudno, a już zwłaszcza w babskim stadzie. 
     Serio, szczurze baby to wariatki :)
5.  Potrafią rozbawić do łez. Zaryzykowałabym stwierdzenie, że niektóre mają poczucie humoru.
     Rozładowywanie sytuacji w stadzie poprzez uszczypnięcie nabuzowanego kolegi w tyłek i natychmiastowa ucieczka w wesołych 
     podskokach - rządzi. 
6. Są inteligentne, humorzaste, bywają złośliwe i doskonale wiedzą, kiedy się z nich śmieję. Cierpią też po utracie swoich ulubionych 
    szczurzych przyjaciół.
7. Dla nich nie jestem żadną panią, opiekunem czy właścicielem. Jestem częścią stada. Dużą i dziwną, ale pożyteczną.
8. Ja nie wejdę na tę lampę? Ja nie wejdę?! No to patrz!
9. Czują, gdy jest mi smutno - wtedy niektóre przychodzą i nie chcą sobie iść. Ma mi nie być smutno.
10. Potrafią być empatyczne.
      Smutno ci? Twoja siostra nie żyje? Chodź, nie kłóćmy się już - autentyczna historia z Etą i Maliną.


A czy Ty masz swoje 10 powodów, dla których uwielbiasz szczury? Podziel się w komentarzu :)

Leser ze mnie, wiem :)


Coś ostatnio większą wenę mam, jeśli chodzi o komiksy i ogólnie rysunki, niż pisanie, ale postaram się w najbliższym czasie zebrać do galopu i skompletować teksty o wybiegu, kilka słów o karmie i weterynarzu, i przejść wreszcie do mojej "ulubionej" kwestii pt. gdzie zdobyć szczury.
Tymczasem polecam komiks z łączenia ;)


sobota, 15 listopada 2014

Pierwsze spotkanie

Łączenia mają to do siebie, że nie zawsze nowy ogonek będzie od razu 
mile widziany przez wszystkie szczury w stadzie. U Maogonków jest podobnie...