niedziela, 7 grudnia 2014

7-letnie szczury w diunie. O byciu autorytetem.

Odkąd dotarła do mnie cywilizacja i mam fejsbuka, przesiaduję w wolnych chwilach w grupie "szczury" i stamtąd mam link do filmiku opowiadającego trochę o szczurach jako zwierzętach domowych.

Powinnam być zadowolona, w końcu ktoś próbuje pokazać moje ukochane szczury jako fajne zwierzaki domowe. Średnio jestem. Dlaczego?

Dlatego, że uważam, że jeżeli ktoś chce być autorytetem i stara się występować w roli znawcy tematu, powinien tym znawcą faktycznie być, tymczasem w filmiku według mnie (i nie tylko mnie) znalazło się sporo błędów i przekłamań. No to jedziemy:


  • Nie istnieje coś takiego, jak mieszanka rexa. Albo szczur jest rexem, albo nim nie jest. To jest niemożliwe z punktu widzenia genetyki. (Polecam zerknąć na genotypy).
          Jeśli skrzyżujemy szczury o sierści rex i standard, w miocie pojawią się rexy i standardy. Żadnej mieszanki nie będzie. To samo przy 
          krzyżówkach rex+velveteen, rex+fuzz itd.
  • Pan na filmie powiedział, że szczury nie zajmują wiele miejsca. To nie jest prawda. Szczury są stadne, minimalna klatka na 2 szczury to 60x40x60 cm - nie powiedziałabym, że to tak mało. Mając 2-3 szczury miałam klatkę 70x40x80 cm - jak nieduża komoda
  • Prezentowana na filmie "klatka" to nie jest klatka. Jest to diuna, nadająca się jako porodówka lub klatka-chorobówka (mam i używam po kastracjach lub innych operacjach moich szczurów na czas rekonwalescencji). Dalej: akwarium jest złe, bo brakuje powietrza. Jednak diuna pod tym względem od akwarium niczym się nie różni. Brak konsekwencji. Nieprawdą jest też, że szczur potrzebuje dużo powietrza - zużywa stosunkowo niewielką ilość tlenu, co nie zmienia faktu, że nie powinien mieszkać na stałe w plastikowym pudełku
  • Nie istnieje coś takiego jak chów wsobowy. Jest tylko chów wsobny. Może się i czepiam, ale uważam, że jeżeli ktoś chce być autorytetem i znawcą, to powinien używać prawidłowego słownictwa
  • Skoro jestem przy chowie wsobnym - te nieszczęsne sklepy zoologiczne. Jesteśmy dorośli, znamy prawo popytu i podaży, prawda? Ja "uratuję" jednego szczura, a na miejsce tego jednego, "uratowanego" sklep zamówi kolejnych dziesięć. Gdzie tu pomoc, skoro OK - jednemu pomogę, ale narażę kolejne 10 na kiepski los? Przecież sklep nam nie dopłaca za zabieranie szczurów czy świnek morskich - to my płacimy. Czyli sklepowi się opłaca, więc, na Boga, dlaczego nie miałby zamówić kolejnych miotów?
  • "Chomiki są agresywne i nieprzyjazne, a szczury nie". Nieprawda :) Każdy doświadczony szczurarz i hodowca to potwierdzi (zwłaszcza właściciel samców!). Owszem, szczury są przyjazne, ale to nie oznacza, że nie ugryzą lub w pewnych sytuacjach nie zachowają się agresywnie. Nie bez przyczyny wiele samców w okresie dojrzewania jest kastrowanych
  • Jeśli gdzieś przeczytacie, że szczur dożyje 7 lat - uciekajcie, bo może tam być masa innych bzdur (i pewnie jest). Szczur średnio żyje 2-2,5 roku (sporo zależy od płci, od tego, z jakiego pochodzi źródła itd.). +/- 4 lata to max., przy czym nawet 3 lat szczury dożywają rzadko
  • Biorąc szczura z hodowli nie dostajesz tylko "papierka", ale i gwarancję, że jego przodkowie nie byli obciążeni wadami genetycznymi - warto wiedzieć, biorąc pod uwagę, jak chorowite są szczury
  • Zabawek sensu stricte szczury nie potrzebują, ale powinny mieć odpowiednio zagospodarowaną klatkę i wybieg, by im zabawę umożliwić i zaspokoić potrzebę eksploracji
  • Prezentowana na filmiku karma nie należy do najlepszych na rynku.
Wierzę, że Pan chciał dobrze. Serio. Uważam jednak, że poprzez takie niedomówienia można tak naprawdę mocno szczurom zaszkodzić (vide klatka - jak na znawcę troszkę obciach).
I mała uwaga z przymrużeniem oka na koniec:
skoro nie popieramy karmienia węży ich naturalnym pokarmem, to proponuję spróbować przestawić je na sałatę albo hamburgera :)

Ale tekst o "obleśnych jajach" to jawna dyskryminacja. Yankes protestuje, mimo, iż od przynajmniej 2 lat jajek nie ma.


Zawsze w notce musi być jakaś fota, więc dziś pokażę Wam, jak mało miejsca zajmuje moja klatka po liftingu:
Takiego wieżowca to i w Dubaju nie mają ;)

3 komentarze:

  1. Przyjemny blog. Dopiszę od siebie że moja szczurka, ze sklepu zoologicznego, ruda albinoska dożyła prawie 4,5 roku. Karmiłam ją resztkami (surowymi) i świerszczami, nie szczepiłam.
    Klatkę miała prawie cały czas otwartą i bardzo była towarzyska dla ludzi.

    OdpowiedzUsuń
  2. Czy tunele są dobre dla szczurków???

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeżeli mają odpowiednią średnicę, są wykonane z odpowiedniego tworzywa i bezpiecznie położone lub rozmieszczone - pewnie :) Szczury bardzo lubią tunele, np. z rur pcv.

      Usuń